5 najlepszych domowych sposobów na zatkany nos
Nadeszła jesień, a z nią chłodniejsze wieczory i mroźne poranki. Przy takiej aurze nie trudno o przeziębienie, a zatkany nos i gęsty katar potrafi być bardzo uciążliwy. Sami zapewne wiele razy borykaliście się z problemem kataru czy właśnie zatkanego nosa- i oto ja przybywam z rozwiązaniem problemu!
W Internecie roi się od tego typu porad. Pewnie wiele z nich już znacie, natomiast ja postaram się przedstawić Wam te, które (według mnie) są najbardziej niezawodne, a zarazem przynoszące najszybszą ulgę.
Najlepsze domowe sposoby na zatkany nos:
1. Ćwiczenie Butejki
Pierwszy sposób jest dość prosty i warto spróbować go przed snem. Jest to ćwiczenie Butejki. Poniżej instrukcja wykonania :
- Usiądź prosto.
- Weź mały wdech przez nos, następnie zrób mały wydech. Jeśli nos jest całkowicie zatkany, weź wdech przez usta.
- Zaciśnij nos palcami, wstrzymaj oddech, usta zamknięte.
- Kiwaj głową lub kołysz ciałem, do momentu aż poczujesz, że nie możesz dłużej wstrzymywać oddechu.
- Kiedy już musisz wziąć oddech weź wdech przez nos i oddychaj przy zamkniętych ustach.
- Uspokój swój oddech.
- Odczekaj pół minuty, następnie powtórz ćwiczenie tyle razy, aż twój nos się odblokuje.
W tym wypadku odblokowanie nosa powinno zająć około 3 do 5 minut.
2. Inhalacje
Drugi sposób to klasyczne inhalacje- oklepane, ale skuteczne. Tu potrzebujecie gorącej wody z dodatkiem ziół (ja polecam tymianek, olejek eukaliptusowy, rumianek lub ziele macierzanki). Po przygotowaniu roztworu przykryj głowę ręcznikiem, i wdychaj ile się da- najlepiej przez 10 minut. W razie kryzysu powtórz 2 razy w ciągu dnia.
3. Okłady z gorczycy
Trzeci sposób to ciepłe okłady z gorczycy. Na patelni należy podgrzać garść gorczycy, następnie przesypać ją do woreczka płóciennego i przykładać do policzków lub czoła. Uważajcie jednak, aby się po pierwsze nie poparzyć, a po drugie nie wychodzić po takim okładzie na dwór.
4. Nalewka
Sposób numer cztery to coś dla osób pełnoletnich, czyli nalewka z czosnkiem i kwiatem dziewanny. Ten „przysmak” działa idealnie na błonę śluzową nosa i dodatkowo działa bakteriobójczo. Sposób przygotowania jest stosunkowo prosty- 10 wyciśniętych ząbków czosnku należy zmieszać z garścią płatków z dziewanny (koszt około 10 zł/50g w aptece) i szklanką spirytusu. Odstawić na 2-3 tygodnie, następnie przelać do buteleczki i gotowe. W przypadku wystąpienia nieprzyjemnych objawów należy pić 3 razy dziennie po około pół łyżeczki.
5. Roztwór soli fizjologicznej
Piąty sposób to roztwór soli fizjologicznej. Jest to bardzo skuteczny, ale najbardziej nieprzyjemny ze sposobów rozwiązania problemu nieżytu nosa. Do stworzenia mikstury potrzebna jest szklanka z letnią wodą oraz dodana do niej ¼ łyżeczki soli. Gotowy roztwór wciągamy naprzemiennie raz do jednego, raz do drugiego nozdrza. Osobiście nie polecam metody osobom wrażliwym.
Słowo podsumowania
Chciałabym jeszcze nadmienić, że abyście się naprawdę lepiej poczuli musicie stosować się również do innych cennych wskazówek jakimi są gorące kąpiele, picie dużej ilości herbaty, czy nawilżone powietrze. Uwierzcie mi, że o wiele lepiej zasypia się w wywietrzonym pomieszczeniu. Pamiętajcie więc o wszystkich zasadach, spróbujcie metod które Wam opisałam (mam nadzieje, że znajdziesz idealną dla siebie) a na pewno szybko wrócicie do zdrowia.
Na zdrowie!
Paddle
5 thoughts on “5 najlepszych domowych sposobów na zatkany nos”
Moja babcia leczyła nas inną inhalacją. Nalewała na łyżeczkę kropli miętowych, podpalała je, a później jak zgasł płomień kazała wąchać opary. Zawsze pomagało.
Przyznam, że jeszcze nie miałam okazji testować ćwiczeń Butejki, a zwłaszcza w ciągu nocy zatkany nos daje znać o sobie. Zazwyczaj używałam inhalacji, również miętą.
Z dotychczasowo przetestowanych przeze mnie metod na zatkany nos, płukanie zatok sprawdza się najlepiej.
Warto również dokładnie się zbadać, czy problemy z nosem nie są spowodowane jakąś jego wadą. Nie zawsze częsty katar lub zatykanie nosa jest spowodowane infekcją.
Jeśli chodzi o zatkany nos, czyli wszelkie infekcje, które dotykają nas szczególnie jesienią i zimą to polecam pacjentom zmianę jadłospisu. Ważne by było w nim sporo produktów bogatych w cynk, kwasy omega-3, beta-karoten, żelazo, wapń, witaminę D, witaminę C oraz E 🙂